Wielu ludzi
czerpie przyjemność ze Słońca. Gdy regularnie przebywamy w jego
promieniach, czujemy się lepiej i wyglądamy zdrowiej. Jednak niewiele
osób zdaje sobie sprawę z istnienia „upłynnionej” formy światła
słonecznego, mianowicie… chlorofilu.
Jest on tak samo ważny jak promienie słoneczne! Życie nie jest możliwe bez słońca, ale nie powstanie także bez chlorofilu. Chlorofil to płynna energia słoneczna.
Regularne picie drinków chlorofilowych daje skórze oliwkowy opalony
odcień. Spożywanie go w dużych ilościach to jak kąpiel słoneczna dla
naszych wewnętrznych organów. Jego cząsteczki są uderzająco podobne do
cząsteczek hemu, występujących w ludzkiej krwi. Uzdrawia nasze narządy,
oczyszcza je, a nawet niszczy wielu wrogów żyjących w naszym wnętrzu,
takich jak chorobotwórcze bakterie, grzyby, komórki rakowe i inne.
Chlorofil niezbędny jest dla ludzi, którzy:
- nie otrzymują światła słonecznego w odpowiedniej ilości, np. pracownicy biur i dużych miast;
- są przemęczeni i zestresowani.
Zielenina, cechująca się wysoką zawartością tlenu w chlorofilu i bogactwem składników odżywczych, jest najbardziej zasadowym pożywieniem, jakie istnieje na naszej planecie. Jeśli uzupełnimy naszą dietę o zielone koktajle, utrzymamy zasadowe pH ciała i ogólne zdrowie.
W liściach roślin pod wpływem światła słonecznego dokonuje się proces fotosyntezy, w którym pochłaniany jest dwutlenek węgla
zawarty w powietrzu. Chlorofil jest zielonym pigmentem absorbującym
światło słoneczne i przekształcającym je w energię chemiczną. W wyniku
rozbicia cząsteczek wody i łączenia atomów wodoru i tlenu z węglem i tlenem z dwutlenku węgla powstają węglowodany.
Wszystko to dzieje się w obecności chlorofilu. Węglowodany to cukry
roślinne i skrobie; niektóre z nich gromadzą się w korzeniach lub
owocach roślin wraz z witaminami, minerałami, enzymami, niewielkimi
ilościami tłuszczu i białka oraz dużą ilością wody. Chlorofil często
bywa nazywany „żywą krwią” roślin, a jego podstawowa cząsteczka ma
budowę niemal identyczną z cząsteczką hemoglobiny.
Główna różnica polega na tym, że w centrum tej ostatniej znajduje się atom żelaza, a w centrum cząsteczki chlorofilu – atom magnezu.
Zdumiewające jest to, że większość zielonych warzyw zawiera 1-2 mg
żelaza w 100 gramach masy, niezależnie od magnezu obecnego w
cząsteczkach chlorofilu. Aby dać pewne wyobrażenie o ilościach tych
pierwiastków w niektórych pokarmach roślinnych, trzeba wspomnieć, że np.
100 g surowej pietruszki zawiera 6,2 mg żelaza oraz 41 mg magnezu.
Dorosły człowiek potrzebuje dziennie 18 mg żelaza.
Jedną z wielkich zalet soków obfitujących
w chlorofil jest ich oczyszczające działanie w układach pokarmowym i
wydalniczym, z czym wiąże się oczyszczenie krwi, limfy i
płynów wewnątrzkomórkowych.
Ciało oczyszczone jest sprawne, dobrze
trawi, dobrze przyswaja, a jego właściciel jest pełen energii i wigoru.
Słabość i choroba rzadko znajdują oparcie w czystym, dobrze odżywionym
organizmie; opuszczają go raczej, gdy zostaje oczyszczony i dobrze odżywiony. Otłuszczone
tkanki oraz osłabione narządy wewnętrzne i gruczoły pozostają w bliskim
związku z zalegającymi w ciele produktami przemiany materii,
pozostałościami leków i innymi zanieczyszczeniami. Soki z warzyw zielonych zawierają chlorofil, enzymy, żelazo, magnez, fosfor, potas i sód jak również prowitaminę A, witaminy z grupy B oraz witaminy C, E i K.
Chlorofil jest jakby magazynem mocy
słonecznej i cudownie oczyszcza ciało. Zielone soki bogate w sole potasu
poprawiają funkcje serca i neutralizują kwasy w mięśniach. Chronią
także wątrobę i pęcherzyk żółciowy przed szkodliwym działaniem
tłuszczów. Zawarty w nich chlorofil czyści jelita i krew, a prowitamina A
(karoten) ma – jak wykazały badania – działanie przeciwrakowe (chroni
przed chorobami nowotworowymi). Podobnie jak hemoglobina, chlorofil ma
ogromną zdolność łączenia się z tlenem. Gdziekolwiek znajdzie się w
Twoim organizmie, jako idealny chelator zawsze „ciągnie” ze sobą tlen. Patogenne bakterie czy grzyby bardzo nie lubią tlenu, jednak do życia potrzebne jest im żelazo,
które niestety znajduje się w hemoglobinie. Dlatego chlorofil nad
„bliźniaczą” hemoglobiną ma przewagę, ponieważ w miejscu żelaza znajduje
się magnez i dzięki temu posiada silne właściwości odkażające i
przeciwzapalne.
Abyśmy mogli cieszyć się dobrym zdrowiem, w naszych jelitach powinno znajdować się od 80 do 85% „dobrych” bakterii. Bakterie jelitowe
produkują wiele niezbędnych składników odżywczych w naszym ciele, w tym
witaminę K, witaminy z grupy B, liczne pożyteczne enzymy i inne istotne
substancje. Takie „dobre” bądź aerobowe bakterie rozwijają się
w obecności tlenu i potrzebują go do stałego wzrostu i przetrwania.
Dlatego, jeśli nie mamy wystarczającej ilości tlenu w komórkach,
kontrolę przejmują „złe” bakterie, które zaczynają się rozmnażać, co
prowadzi do licznych infekcji i chorób. Te patogenne drobnoustroje są
beztlenowe i nie tolerują tlenu w formie gazowej. Dbanie o florę
jelitową jest niezwykle ważne. Wiele czynników, takich jak antybiotyki,
niewłaściwa dieta, przejedzenie lub stres, może z łatwością niszczyć
„dobre” bakterie. W takim przypadku w naszym organizmie mogłoby żyć od
80 do 90% „złych” bakterii, które zanieczyszczałyby go toksycznymi
kwasowymi odpadkami. Uważa się, że przewaga beztlenowych bakterii
w naszych jelitach jest jedną z głównych przyczyn wszystkich chorób.
Już od czasów starożytnych chlorofil
pełnił funkcję cudownego „uzdrowiciela”. Transportuje on znaczne ilości
tlenu, dzięki czemu odgrywa zasadniczą rolę we wspieraniu bakterii
aerobowych. Tak więc, im więcej chlorofilu spożywamy, tym lepszy będzie
stan naszej flory jelitowej i ogólne zdrowie. Zważywszy na to, że
zielenina jest jego podstawowym źródłem, trudno znaleźć lepszy sposób na
dostarczanie go do organizmu niż picie zielonych koktajli.
Istnieją dowody na to, że chlorofil
pomaga w zapobieganiu i leczeniu wielu odmian raka oraz miażdżycy.
Liczne badania naukowe wskazują, że jest on w stanie przyczynić się do
złagodzenia objawów niemal każdej choroby.
Oto lecznicze, regenerujące, oczyszczające przeciwzapalne i kosmetyczne właściwości chlorofilu. Chlorofil:
- ma właściwości hamujące rozwój guzów, pomaga zapobiegać nowotworom, zapobiega zmianom patologicznym w molekułach DNA, blokuje przekształcanie zdrowych komórek w komórki rakowe, dezaktywuje wiele karcynogenów (substancji powodujących raka)
- zwiększa liczebność czerwonych krwinek, dostarcza żelaza, wspomaga leczenie anemii
- zwiększa krzepliwość krwi w przypadkach hemofilii
- zwiększa zasadowość organizmu, przeciwdziała zakwaszeniu, neutralizuje szkodliwe działanie białka
- neutralizuje pierwiastki ciężkie w organizmie, szczególnie kadm, usuwa pozostałości po lekach, unieszkodliwia spożywane toksyny
- neutralizuje nieprzyjemny zapach potu,
usuwa nieprzyjemny oddech i zapach ciała, oczyszcza zęby i dziąsła przy
ropotoku, spełnia rolę doskonałego płynu do płukania ust przed zabiegami
stomatologicznymi
- obniża zapotrzebowanie na insulinę, wspiera leczenie cukrzycy, wzmacnia czynność tarczycy i trzustki
- oczyszcza i odwadnia jelita, wspomaga rozwój korzystnej flory bakteryjnej jelit, łagodzi bolesne hemoroidy
- pomaga oczyścić wątrobę, poprawia jej funkcjonowanie, pomaga w zwalczaniu zapalenia wątroby
- wzmacnia układ naczyniowy, zmniejsza żylaki
- przynosi ulgę w przypadku wrzodów
- przyspiesza gojenie się ran, niszczy bakterie w ranach
- poprawia wzrok
- usprawnia prace tarczycy
- uaktywnia enzymy do wytwarzania witamin E, A, i K
- reguluje cykl miesiączkowy
- odnawia tkanki (katalizuje odnowę
komórkową), dostarcza tlen do mózgu i każdej komórki ciała, niszczy
wolne rodniki odpowiedzialne za starzenie się organizmu
- łagodzi objawy astmy
- pomaga pokonać nieżyty, przeciwdziała
takim stanom zapalnym: jak ból gardła, ropotok, zapalenie dziąseł,
zapalenia i owrzodzenia błony śluzowej żołądka i jelit, leczy wszelkie
stany zapalne skóry, stawów, łagodzi ból związany ze stanami zapalnymi,
hamuje stany zapalne
- dodaje energii
- poprawia wydzielanie mleka u matek karmiących
- stymuluje system immunologiczny organizmu
- reguluje ciśnienie tętnicze
- poprawia koloryt skóry, łagodzi zaczerwienienia.
Najlepszymi źródłami chlorofilu są zielone części porów, naci pietruszki i selera, ogórek, liście młodych buraków.
Jeśli chodzi o pozostałe warzywa zielone
to sprawa jest dość skomplikowana. Przy wielu schorzeniach lub
problemach hormonalnych picie soku z warzyw jak poniżej, może nie być
obojętne. Chodzi tu o koperek, brokuły, liście kalafiora, liście rzepy,
liście kalarepy, liście rzodkiewek, jarmuż, szpinak, liście kapusty
włoskiej, pekińskiej, rzeżucha, mniszek lekarski, pokrzywa, babka i inne
zioła, lucerna, trawy pszeniczne i jęczmienne.
Jedzenie zielonych warzyw nie jest tak
efektywne jak picie soków czy zmiksowanych na papkę past z zielonych
roślin. Spożywanie ugotowanych roślin zielonych również nie daje tak
zadowalających efektów jak picie surowych soków.
W zwykłych sokowirówkach do soku nie przechodzi większość minerałów oraz niekorzystnie zmienia się ładunek elektryczny. Sok z sokowirówki szybko się rozwarstwia, sok z prasy
– pozostaje homogenny nawet po 2 godzinach. Możliwe uzasadnienie jest
takie, że sokowirówka wyciąga sok z wodniczki zajmującej gros komórki
roślinnej, a cytoplazma, która znajduje się na obwodzie komórki, o
bardziej żelowej konsystencji, zawierająca większość minerałów – trafia
do odpadów. Dlatego należy robić sok w wyciskarkach lub zwykłym blenderze i odciskać w prasce lub na drobnym metalowym sicie.
Oto przepis na najbardziej zbilansowany drink chlorofilowy, który nie zaburzy naszej gospodarki hormonalnej:
Składa się on z marchewki, pora, selera, pietruszki, ogórka lub jabłka.
Drink chlorofilowy, chlorofil do picia
Składniki:
Włoszczyzna,
pół pęczka natki pietruszki,
ogórek.
Wszystkie warzywa należy dokładnie umyć,
korzeń marchewki, selera i pietruszki oraz ogórek pokroić na drobne
kawałki. Do blendera wrzucić górną część pęczka natki pietruszki, listki
selera, pora wraz z zieloną częścią, jedną marchewkę, jedną pietruszkę i
ogórka i dolać tyle gotowanej wody aby wszystko się zmiksowało na
papkę. Następnie dobrze zmiksowaną zawartość blendera wylać na drobne
sito i przecedzić mieszając i lekko przyciskając łyżką zmiażdżoną masę.
Drink przyprawić solą i pieprzem. Należy wypić tuż po przygotowaniu.
Jeśli chcemy aby smak drinka był bardziej winny, to rezygnujemy z przypraw pieprzu i soli, i dodajemy do miksowania jabłko.
Vrota.pl |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz