Matematyczne analizy wskazują, że wyższe spożycie fluorowanej wody ma związek z cukrzycą typu II – informuje „Journal of Water and Health”.
Częstość występowania cukrzycy typu II zwiększyła się w ciągu ostatnich 32 lat w USA niemal czterokrotnie i nadal rośnie. Jak wskazują wyniki analiz przeprowadzonych przez dr Kyle’a Fluegge podczas jego pracy na Case Western Reserve University School of Medicine, fluorowanie wody fluorkiem sodu może mieć związek z cukrzycą typu II. Analizy brały pod uwagę spożycie wody z kranu.
Dr Fluegge posłużył się modelami matematycznymi, analizując powszechnie dostępne dane dotyczące fluorowania wody oraz występowania cukrzycy w 22 stanach USA. Wziął przy tym pod uwagę wpływ otyłości oraz aktywności fizycznej, oceniony na podstawie ankiet telefonicznych. Analiza regresyjna wykazała związek pomiędzy fluorowaniem wody a częstszym występowaniem cukrzycy typu II w latach 2005-2010.
Według analiz Fluegge’a wzrostowi poziomu fluorków w wodzie o jeden miligram odpowiadał wzrost częstości występowania cukrzycy o 0,17 proc. Dalsze badania wykazały, że cukrzycy szczególnie sprzyja fluorek sodu, natomiast fluorokrzemian sodu zmniejsza ryzyko cukrzycy. Tam, gdzie woda zawierała naturalnie występujące związki fluoru (głównie fluorek wapnia) i nie była nimi sztucznie wzbogacana, chorych na cukrzycę było mniej.
Dr Flugge uważa, że potrzebne są dokładniejsze badania nad związkiem fluoru z cukrzycą. (PAP)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz